Kiedy podczas Hotel Marketing Conference 2025 opowiadaliśmy o kierunku „Course → Direct”, wiedzieliśmy, że mówimy nie tylko o trendach, inspiracjach i danych. W Sopocie chcieliśmy pokazać coś więcej – realną zmianę. Coś, co potrafi odmienić codzienność hotelarzy tak samo mocno, jak kiedyś zmienił ją Booking Engine oparty na konwersji.
I właśnie to wydarzyło się 28 października. Na scenie HMC 2025 zaprezentowaliśmy Profitroom ONE – nową kategorię systemu operacyjnego dla hoteli, stworzoną na nowoczesnej architekturze chmurowej i rozwijaną w pełni w oparciu o sztuczną inteligencję. To rozwiązanie, które odpowiada zarówno na potrzeby współczesnych gości, jak i nowego pokolenia pracowników. ONE łączy PMS, sprzedaż i cały guest journey w jeden Golden Guest Record, porządkując rozproszoną technologię i dając hotelom pełną kontrolę nad danymi, procesami i doświadczeniem. System, który nie powstał „przy biurku”, ale z samego serca hotelowych procesów. System, który był potrzebny hotelom dużo wcześniej – ale dopiero dziś technologia pozwala zrobić to naprawdę dobrze.
Wszystko zaczęło się od historii, która – jak zauważył Waldemar Antonowicz – mogłaby być historią każdego z nas.
Szybki weekendowy wyjazd. Przyjazd o 18:00. Kolejka. Stosy papierów. Obraz jak sprzed dwóch dekad – w świecie, w którym goście budują dietę i plan treningowy z pomocą AI, stojąc jednocześnie w recepcji obsługiwanej przez system rodem z epoki Windowsa 98.
To „przejście za ladę recepcyjną”, o którym opowiadał w swojej prelekcji Waldek, stało się punktem wyjścia. Zobaczyliśmy:
Recepcję, która jest sercem hotelu, a jednocześnie centrum walki z pięcioma różnymi narzędziami,
Housekeeping, który traci dziennie godziny z powodu raportów, druku list i braku synchronizacji,
Revenue Managerów, którzy zamiast tworzyć strategię – walczą z excelami i integracjami,
zespoły, które chcą działać, ale technologia zamiast pomagać – spowalnia.
I wtedy padło kluczowe zdanie: „To nie Wy. To technologia.”
Na scenie wybrzmiało coś, co hotelarze czuli od lat: nie da się działać nowocześnie, opierając codzienność o systemy zaprojektowane w czasach internetu na minuty.
Dlatego w Sopocie symbolicznie „zgruzowaliśmy” starą technologię hotelową. Po to, by zrobić miejsce na coś nowego. Coś, co działa inaczej i lepiej – Profitroom ONE.
Profitroom ONE jest czymś więcej niż PMS'em. To nowa kategoria technologii hotelowej – system operacyjny hotelu zbudowany na:
bezpiecznej, bezobsługowej chmurze,
jednym źródle danych o gościu, pokojach, usługach i operacjach,
architekturze API otwartej na integracje, automatyzację i generatywne AI,
AI Copilocie, który wspiera zespoły w podejmowaniu codziennych decyzji.
Recepcjonista nie musi już tkwić za komputerem. Może wyjść do gościa z tabletem i – jak w najlepszych hotelach resortowych na świecie – powitać go już w drzwiach.
System podpowiada:
kto jest VIP-em,
jaka jest historia gościa,
gdzie jest potencjał do upsellu,
które zgłoszenia czekają na realizację,
które pokoje są naprawdę gotowe.
Co najważniejsze – 90% komunikacji z gośćmi obsługuje inteligentna skrzynka z AI, która tłumaczy, przypomina, wyjaśnia i automatyzuje, zostawiając recepcjonistom czas na relacje.
Do tej pory Housekeeping był „oddzielnym światem”. Teraz jest w pełnym ekosystemie:
plan dnia układa AI,
system optymalizuje trasy (problem komiwojażera – rozwiązany!),
synchronizacja z recepcją jest natychmiastowa,
bariera językowa przestaje istnieć – system tłumaczy komunikaty automatycznie,
każdy pracownik widzi, co ma robić i kiedy.
To nie tylko porządek – to oszczędność kilku godzin dziennie.
Stawki budowane jak LEGO, pełna harmonia między PMS → Channel Managerem → Booking Engine → usługami dodatkowymi. Zamiast 5 narzędzi – jedna platforma.
System:
rozumie strukturę hotelu,
automatycznie przelicza podatki i centra przychodowe,
konfiguruje pakiety w oparciu o elementy, a nie ręczne splitowanie,
analizuje, podpowiada i wskazuje szanse sprzedażowe.
Revenue Manager w końcu może robić to, co jest jego rolą – zarządzać przychodami, a nie Excelem.
W Profitroom ONE gość:
rezerwuje w nowym, intuicyjnym Profitroom Booking Engine,
personalizuje pobyt,
wykonuje szybki check-in online,
płaci za early/late jednym kliknięciem,
komunikuje się z hotelem bez aplikacji do pobrania,
ma wszystko w jednym miejscu.
To nie jest technologia. To doświadczenie.
W Sopocie padło wiele ważnych słów, ale jedno wybrzmiało szczególnie i mamy nadzieję, że zapadnie w pamięć:
„Technologia nie zastąpi ludzi.
Da im czas, by mogli być ludźmi dla ludzi.”
Taki jest Profitroom ONE.
Nowy rozdział. Nowa kategoria. Nowa codzienność hotelarzy.
I dopiero zaczynamy.